Przejdź do głównej treści
Listy do Trynidadu
  • Główna
  • słowo
    • Blog
    • poezja
    • przeczytane
  • obraz
    • powołanie św. Mateusza
  • terytoria
  • List do Rzymian
  • Światowy Dzień Ubogiego 2020
  • archiwum
    • Nowenna św. Franciszek
      • wprowadzenie
    • 106 dzień

Ubóstwo ma różne twarze

listopad 8, 2020 o 22:02


  Na samym początku swojego Orędzia papież stwierdza – choć nic w tym odkrywczego – ubóstwo ma różne twarze.  

    Codzienność pracy wśród osób ubogich potwierdza to na wiele sposobów - gdy nie potrafimy “jasno i konkretnie” odpowiedzieć na pytanie: jakie są przyczyny tego, że ktoś żyje na ulicy? Jest tyle odpowiedzi, ile ludzkich historii, możemy szukać jakiś wspólnych mianowników, grupować przyczyny, źródła, ale zawsze to będzie jakaś tajemnica ludzkiego serca, która jest tak indywidualna jak jego rysy twarzy.  

   Twarze ubóstwa to nie tylko przykry widok osób ubogich na ulicy. Ubóstwo, to nie tylko brak pieniędzy w kieszeni, lecz ma ono także swoje ukryte, czasem bardzo subtelne oblicza – samotność, bezużyteczność - nikt mnie nie potrzebuje; często maskowana bezsilność wobec piętrzących się problemów, które trzeba samemu rozwiązywać; konieczność bycia nieustannie silną/silnym - dzielnie odgrywana dzielność; bagaż emocjonalny, który nie jest skrzydłami, ale balastem w przeżywaniu codzienności.  

   Jest tyle ukrytej ludzkiej biedy, tym dotkliwszej, im bardziej stajemy się na nią - podświadomie, lub co gorsza z wyboru - nieuważni: bo przecież fajnie wyglądasz, tak sobie radzisz... obojętniejemy na subtelne sygnały, prośby o pomoc: gdyby powiedział/a wprost... przecież byśmy go/jej tak nie zostawili... w encyklice Fratelli tutti Franciszek zauważa: Kiedy brakuje ciszy i słuchania, gdy wszystko zamienia się w pośpieszne i niespokojne kliknięcia oraz SMS-y, zagrożona jest podstawowa struktura mądrej komunikacji międzyludzkiej (49). 

  Skoro są różne oblicza ubóstwa, to i nasze odpowiedzi muszą być zróżnicowane: gdy kogoś uratują zakupy, które zrobię, to innej pomocy będzie potrzebowała osoba, która opiekuje się sama niedołężnym rodzicem, albo niepełnosprawnym dzieckiem; mój czas i uwaga mogą być największym dobrem, którym się z kimś podzielę... zdolność słuchania, bez dawania natychmiastowych dobrych rad, to także towar z górnej półki...  

    Trzeba więc ruszyć głowę, myśleć niesztampowo... najłatwiej jest pogrzebać w kieszeni szukając 5 złotych, które w gruncie rzeczy nikogo nie uratuje, tylko mój święty spokój... jak pani po 80-tce, która przez lata opiekowała się chorym na Alzheimera mężem, po jego śmierci zgłasza się do pomocy innym chorym, bo mówi: mam doświadczenie... jak kobieta, która codziennie robi za dużo kanapek do pracy, by zapytać się mimochodem koleżanki, o której wiedziała, że bieduje: “może zjesz trochę, bo znowu za dużo sobie zrobiłam?” albo pracodawca, który zmuszony redukować zatrudnienie w firmie chroni najsłabszych...  

    Franciszek nie pozwala nam zapomnieć o tym, co dla nas wierzących jest tak istotne: Ubóstwo ma różne twarze, które domagają się uwagi pod jednym, szczególnym względem: w każdej z nich możemy spotkać Pana Jezusa, który objawił nam, że jest obecny w swoich najmniejszych braciach (por. Mt 25, 40). 


Photo by Petter Hermoza G. from FreeImages

Najnowsze wpisy

  • gdzie jesteś...
    10 lip, 2022
  • Sędzia czy sługa? sumienia role dwie...
    1 paź, 2021
  • Robert Frost - Nie został nikt
    19 cze, 2021
  • po-sługa czy powódź słowa...
    19 kwi, 2021
  • że Zmartwychwstał...
    11 kwi, 2021
  • faryzeusz i celnik - reaktywacja
    13 mar, 2021
  • mąż boży...
    24 sty, 2021
Utworzono za pomocą Mozello – to najłatwiejszy sposób tworzenia witryn internetowych.

Stwórz swoją stronę internetową lub sklep internetowy z Mozello.

Szybko, łatwo, bez programowania.

Zgłoś nadużycie Dowiedz się więcej